Strony

Strony

środa, 11 listopada 2015

Skarby mazowieckiej przyrody:
zabytkowe aleje przydrożne

Czym by były  nasze drogi bez tych rudowłosych alei. Fot.L.Herz
    Aleje przydrożne nie są najmocniejszą stroną ziemi mazowieckiej, pod tym względem niezrównane są w Polsce drogi mazurskie, ale i Mazowsze ma się czym pochwalić. W otoczeniu dworów i pałaców alei jest najwięcej i tam są najładniejsze. Wspomnijmy kilka z nich. 
     Jadąc szosą nr 580, wiodącą z Warszawy przez Leszno do Żelazowej Woli, mija się po drodze jedną z najładniejszych alei mazowieckich. Ta  trzykilometrowej długości zabytkowa aleja lipowa wiedzie od miejscowości Łazy w stronę kościoła parafialnego w Zawadach nad Utratą. Przed laty wojewódzki konserwator przyrody p.Czesław Łaszek nazwał ją  Aleją Lipowa im. Fryderyka Chopina, a to ze względu na bliskość Żelazowej Woli. Powinna nosić imię łazowskich dziedziców, Karkowskich, o których się nie pamięta, a powinno, ważką rolę albowiem odegrali dla tej części ziemi sochaczewskiej i dla zachodniej części Puszczy Kampinoskiej.
 
Dwa oblicza zabytkowej alei  z Łaz do Zawad na skraju Puszczy Kampinoskiej. Fot.L.Herz

     Wedle tradycji rodzinnej aleję tę kazała zasadzić w siedemdziesiątych latach XIX wieku Ludwika Karnkowska, a to dlatego, iż nie mogła znieść jazdy do kościoła w słońcu. Aleja składa się z 759 lip drobnolistnych, 11 jesionów wyniosłych i 1 dębu szypułkowego. Niestety ostatnimi laty jej fragment najbliższy Łazom wyraźnie źle się czuje, drzewa umierają. Ostatnimi miesiącami ruszyli na ich ratunek konserwatorzy, ale czy uda się ten proces zatrzymać?
  

Aleja wzdłuż Alei  Palmirskiej: barwną jesienią i szarym przedzimiem łońskiego roku. Fot.L.Herz 

   W sąsiedztwie Kampinoskiego Parku Narodowego jest jeszcze jedna aleja, nie tak urodziwa, jak tamta i bez drzew zabytkowych, a przecież ładna. Wiedzie ku wsi Palmiry od gdańskiej szosy. Wiodła od dworu i kościoła w Łomnie do Puszczy Łomińskiej, bo tak kiedyś zwano otaczające wieś Palmiry lasy, całymi latami przynależne do majątku w Łomnie. Jeszcze w  XIX wieku nikt nawet nie myślał, aby lasy palmirskie nazywać Puszczą Kampinoską, która zaczynała się dalej, około Wierszy, stamtąd wiodąc ku zachodowi aż po Kampinos. Aleja Palmirska z roku na rok traci na urodzie, jeszcze ćwierć wieku temu wiodła wśród pól, teraz podchodzi już do drogi zabudowa, bliżej szosy gdańskiej są jakieś magazyny, niespecjalnie urodziwe. Wieś Palmiry też się rozrasta i to rolników tam już niewielu, a domy są tam eleganckie, z fasonem, nie ubodzy rodacy w nich pomieszkują.
   Kilka ładnych alei znajduje się w otoczeniu Nieborowa, łącznie jest ich 13 km, wszystkie są obsadzone lipami, których zinwentaryzowano aż 2108. Najbardziej wartościową jest Aleja Nieborowska  wzdłuż szosy z Nieborowa do Arkadii. Średni wiek drzew rosnących tam drzew to dwieście 200 lat. I jeszcze jest jednak kraina alejowa, ona jest wokół dworu w Strugach koło Sochaczewa. Takiego nagromadzenia zabytkowych szpalerów starych drzew nie spotka się nigdzie indziej na Mazowszu. Łącznie aleje tamtejsze mają 23 km długości, we wszystkich rosną zinwentaryzowane 2123 drzewa, a w czasie lipcowego kwitnienia, obsypane miododajnym kwieciem lipy przyciągają dziesiątki tysięcy pszczół, których brzęczenie potrafi nieraz zagłuszyć warkot silników przejeżdżających alejami samochodów. 
Aleja Na Dębaku w pochmurnym dniu zimowym. Nie bywają  tam wtedy turyści. Bywają sarny. Fot.L.Herz
     Chciałbym jeszcze wspomnieć o kilku alejach, które można odnaleźć w samej Podkowie Leśnej i w jej niedalekim sąsiedztwie. Tam właśnie, dzisiaj już w większości pośród lasu, sadzono aleje prowadzące do kilku posiadłości, tropienie ich wśród lasu koło Karolina (tego od zespołu „Mazowsze”) może dostarczyć sporo frajdy. Z tych leśnych alei najładniej się prezentuje dobrze  zachowana lipowa aleja, wiodąca do leśniczówki Na Dębaku od strony Podkowy Leśnej, wiedzie nią czerwono znakowany szlak dla turystów spieszonych. Rosną w tej alei dorodne lipy, i kilka niezłej prezencji dębów szypułkowych, z powodu bliskiego sąsiedztwa Karolina, najznaczniejszy nazwano Dębem Sygietyńskiego, aby upamiętnić tak twórcę sławnego zespołu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz