piątek, 20 marca 2020


O przedwiośniu 
na początku wiosny astronomicznej 


Powszechnie się uważa, że wiosna zaczyna się 21 marca. Wedle przyrodników prawdziwa wiosna zacznie się dopiero wtedy, gdy z cieplejszych krajów  przylecą już wszystkie ptaki. Przyrodnicy mówią, że teraz trwa dopiero przedwiośnie, czasem zwane też wiosną meteorologiczną lub termiczną.  Od lat prowadzę notatki, tyczące pogody 21 marca. Zanotowałem +15 (1968), +17 (1971) i nawet +18 (1999), ale tylko raz było minusowo, - 2 w roku 1989. Średnio wypadło mi +5. Z chwilą rozwinięcia się liści brzozowych zacznie się pierwiośnie, w lasach liściastych i mieszanych zakwitną łany zawilców, a na mokradłach kaczeńce.
Najczęściej witamy wiosnę astronomiczną, a ta u nas rozpoczyna się w chwili równonocy wiosennej. Od tego momentu noc zaczyna robić się krótsza, a dzień dłuższy.  W tym roku wiosna astronomiczna rozpocznie się w piątek 20 marca.
Wiosna kalendarzowa ma swoją stałą datę i każdego roku wypada 21 marca. Oznacza to, że w tym roku wiosna kalendarzowa rozpocznie się w najbliższą sobotę.
Wirus nakazuje nam unikać zbiorowości zorganizowanej, ale przecież można i nawet trzeba korzystać ze  świeżego powietrza pośród przyrody, a jeśli nie mamy zaleceń lekarskich, nie siedźmy cały czas w domu. Niewątpliwie wszyscy z nas mają jakiś plener, który w perfidnie inteligentny sposób wykorzystują.
Ale w moim osiedlowym parku na Sadach Żoliborskich zlikwidowano na wszelki wypadek ławki, żebyśmy się nie gromadzili i nie zarażali. W Parku Kampinoskim zamknięto polany wypoczynkowe, np. w Granicy, Opaleniu, Lipkowie i Pociesze. Dyrektor Parku był na naradzie u ministra środowiska i w rezultacie obaj wraz ze swoimi kierowcami znajdują się teraz na kwarantannie. Słyszałem żarty, że w tych dniach, gdy zaraza hula po mieście Warszawie, w pobliskiej tego miasta Puszczy Kampinoskiej jest więcej turystów, niż drzew. No cóż, wykorzystajmy plener podwarszawski na swój sposób.Jak kto ma auto, ten ma lepiej.
Niestety, ogromna susza rozgościła się w przyrodzie podwarszawskiej. Śniegu tej zimy praktycznie było, deszcze niezbyt intensywne i niewiele, gleba jest wysuszona, również i torfowiska (które powinny być wodą nasączone, jak gąbka). Nie najlepiej to wróży, niestety. Drzewiej bywało zupełnie inaczej.




Widok na rozlewiska Narwi koło Pułtuska, na drugim brzegu lasy Puszczy Białej. Taki typowy, przedwiosenny krajobraz z dawnych lat. Wracałem wtedy autem z uroczystości Palmowej Niedzieli we wi Łyse na Kurpiach Zielonych. To zdjęcie zrobiłem 27 marca w roku 1994, reprodukowane tutaj jest zdygitalizowaną wersją slajdu.

Jezioro Góra w dolinie dolnej Narwi nieopodal Nowego Dworu Mazowieckiego. Jest pogodny dzień przedwiosenny, dokładnie 12 marca 2011 roku, jezioro jest jeszcze częściowo pod lodem. Marzec, jeśli jest pogodny, potrafi uwieść każdego, kto choć odrobinę czuły jest na wdzięki przyrody. Dolina dolnej Narwi poniżej zapory w Dębem należy do najbardziej widowiskowych w bliskim sąsiedztwie Warszawy.



Na rozlewiskach Bugu koło Brzuzy. Tam przedwiośnie jest chyba najbardziej widowiskowe i są tam dość wygodne drogi, zbudowane dla wywózki siana z nadbużańskich łąk. Z tych dróg jest doskonały wgląd w przyrodę tej części Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego. Pośród nadbużnych łąk tamtej okolicy narodził się pomysł utworzenia tego parku i tam zawsze i obowiązkowo pojawiam się o przedwiośniu.  Ona te zdjęcia wykonałem 3 kwietnia 2011 roku.  Nad doliną Bugu ciągnęły wtedy dzikie gęsi, a nie zawsze udaje się zgrać planowany wyjazd z tym czasem, gdy można obserwować to wspaniałe widowisko. Lecą wtedy nad naszymi głowami i nieustannie ze sobą rozmawiają.

Klasyczny przykład mazowieckiego krajobrazu przedwiosennego. Jest dzień 17 marca 2012 roku, uroczysko Prochowo w Puszczy Białej i pejzaż, przeniesiony tutaj  krajobraz z dalekiej Kanady. Pośrodku rozlewisk bobrowe żeremie, to im zawdzięczamy te rozlewiska.W czasach dręczącej nas suszy, obecność tych niewielkich zwierzątek jest nieocenionym skarbem. To, jedno z najładniejszych miejsc wokół Warszawy, ma tylko jeden minus; słychać szum samochodów na pobliskiej drodze ekspresowej.



2 marca 2013 roku. Torfowisko Całowanie, jeden z najwspanialszych przyrodniczych fragment podwarszawskiego Mazowsza. Jeszcze tu i tam śnieg, jeszcze rozlewiska skute lodem. Jest ono ozdobą nie tylko Mazowsza, zostało bowiem uznane za ważne dla zachowania różnorodności biologicznej całej Europy i objęte ochroną w ramach europejskiej sieci Natura 2000, zarówno ze względu na występujące tu siedliska roślin i zwierząt jak i bogactwo gatunków ptaków. Znalazłem się tam właśnie po to, aby taki pejzaż zobaczyć. Pod koniec epoki lodowcowej przed kilkunastoma tysiącami lat, obozowali w tej okolicy łowcy reniferów. Lądolód, zalegający wówczas ten fragment ojczystej ziemi, który dzisiaj nazywamy Mazowszem, właśnie począł był ustępować ku północy. Krajobraz Mazowsza tamtych czasów przypominał tundrę, a na pastwiskach tej tundry, wśród traw i krzewów pasły się dzikie renifery.
Na obfitujących na podwarszawskim Mazowszu piaskach wydmowych dominują bory. Na zdjęciu jest bór sosnowy koło Szumina w Puszczy Kamienieckiej. W obniżeniach terenu utrzymuje się woda i bardzo ubogaca ten leśny krajobraz.


Niewątpliwie woda odgrywa główną rolę w krajobrazie przedwiośnia. Ubogaca pejzaż. Jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc w Kampinoskim Parku Narodowym jest znajdujący się na czerwonym szlaku turystycznym owiany legendami Mogilny Mostek. Z niego najlepszy jest widok na Wilczą Strugę, w której woda płynie okresowo, zazwyczaj największa właśnie przedwiośniem. Wilcza Struga rodzi się pośród Cichowęża, nie ma tam źródeł, ona w ogóle nie ma żadnych, to woda opadowa, którą magazynuje w swoim wnętrzu torfowiska Cichowęża. To zdjęcie jest z 17 marca 2015 roku.   

23 marca 2013 roku ten krajobraz sfotografowałem, To jest Świder niedaleko od przystanku kolejowego tej nazwy, wtedy wybrałem się witać tam wiosnę. Powitała mnie zima. Normalna, ze śniegiem, jak należy. Bo i tak, proszę państwa, się zdarza. Siedem lat temu się zdarzyło. O takiej zimie zimą tegoroczną daremnie marzyliśmy.  A zamiast niej wraz z nadchodzącą wiosną o przedwiośniu dostaliśmy w prezencie koronawirusa.



1 komentarz:

  1. Przedwiośnie charakteryzuje się średnią temperaturą dobową od 0°C do 5°C. Natomiast średnia temperatura dobowa w przedziale 5°C-15°C jest charakterystyczna dla wiosny.

    OdpowiedzUsuń