sobota, 25 kwietnia 2015

Zawilce, zawilce...
Kobierzec zawilców gajowych w mazowieckim lesie. Fot.L.Herz

Jednym z najpiękniejszych zjawisk w pejzażu pierwiośnia są zawilce. Lubią rosnąć gromadnie, albowiem są nadzwyczaj rodzinne. Należą do najbardziej charakterystycznych roślin lasów liściastych. Występują najczęściej na glebie lekko kwaśnej, na siedliskach świeżych, wilgotnych i nawet podmokłych. Biało kwitnący zawilec gajowy jest jednym z najbardziej charakterystycznych i najczęstszych roślin lasów liściastych. Kwitnie wtedy, gdy drzewa mają nagie konary i dno lasu nie jest jeszcze zacienione. Zawilce gajowe mają bliskiego krewnego, którym jest zawilec żółty. Ten zawilec ma też inaczej usytuowane liście przykwiatowe; znajdują się w okółku na łodydze i niemal „siedzą”, podczas gdy liście zawilca gajowego mają długie na 1-3 cm ogonki. Zawilce zamykają się o zmroku, także w dnie pochmurne. Bardzo trafną jest ich polska nazwa, bo tuląc się, najzwyczajniej w świecie się zwijają. Pięknieją w czasie dni słonecznych.
Wybierając się do lasu trzeba jednak pamiętać, że na początku maja może być już po wszystkim. Staram się co roku być tam, gdzie rosną najchętniej. Mam je blisko domu, w granicach Warszawy zawilce rosną w grądzie Lasu Bielańskiego, nie tylko gajowe, tam rośnie też wyjątkowo wiele zawilców żółtych. Znam kilka osób, które pomykają oglądać kwietne dywany zawilców w uroczysku Żurawiowe w Kampinoskim Parku Narodowym, najładniejsze są przy żółtym szlaku na południe od mostu na kanale Łasica. Ze swoich mazowieckich wędrówek zapamiętałem zawilcowe dywany w południowej części uroczyska Ulasek w Bolimowskim Parku Krajobrazowym oraz z okolic Wielgolasu w Puszczy Białej. I jeszcze w Lesie Skulskim na północ od stawów w Grzegorzewicach oraz w rezerwacie Rudka koło Mrozów, gdzie znajduje się królestwo zawilców wyjątkowe. Ale i  w bliskim sąsiedztwie Warszawy można się z zawilcami spotkać,  kwitną praktycznie wszędzie tam, gdzie rosną nieco wilgotne lasy liściaste.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz