Zawilce,
zawilce...
Kobierzec zawilców gajowych w mazowieckim lesie. Fot.L.Herz |
Jednym
z najpiękniejszych zjawisk w pejzażu pierwiośnia są zawilce.
Lubią rosnąć gromadnie, albowiem są nadzwyczaj rodzinne. Należą
do najbardziej charakterystycznych roślin lasów liściastych.
Występują najczęściej na glebie lekko kwaśnej, na siedliskach
świeżych, wilgotnych i nawet podmokłych. Biało kwitnący zawilec
gajowy jest jednym z najbardziej charakterystycznych i najczęstszych
roślin lasów liściastych. Kwitnie wtedy, gdy drzewa mają nagie
konary i dno lasu nie jest jeszcze zacienione. Zawilce gajowe mają
bliskiego krewnego, którym jest zawilec żółty. Ten zawilec ma też
inaczej usytuowane liście przykwiatowe; znajdują się w okółku na
łodydze i niemal „siedzą”, podczas gdy liście zawilca gajowego
mają długie na 1-3 cm ogonki. Zawilce zamykają się o zmroku,
także w dnie pochmurne. Bardzo trafną jest ich polska nazwa, bo
tuląc się, najzwyczajniej w świecie się zwijają. Pięknieją w
czasie dni słonecznych.
Wybierając
się do lasu trzeba jednak pamiętać, że na początku maja może
być już po wszystkim. Staram się co roku być tam, gdzie rosną
najchętniej. Mam je blisko domu, w granicach Warszawy zawilce rosną
w grądzie Lasu Bielańskiego, nie tylko gajowe, tam rośnie też
wyjątkowo wiele zawilców żółtych. Znam kilka osób, które
pomykają oglądać kwietne dywany zawilców w uroczysku Żurawiowe w
Kampinoskim Parku Narodowym, najładniejsze są przy żółtym szlaku
na południe od mostu na kanale Łasica. Ze swoich mazowieckich
wędrówek zapamiętałem zawilcowe dywany w południowej części
uroczyska Ulasek w Bolimowskim Parku Krajobrazowym oraz z okolic
Wielgolasu w Puszczy Białej. I jeszcze w Lesie Skulskim na północ od stawów w Grzegorzewicach oraz w rezerwacie Rudka koło Mrozów, gdzie znajduje się królestwo zawilców wyjątkowe. Ale i w bliskim sąsiedztwie Warszawy można się z zawilcami spotkać, kwitną praktycznie wszędzie tam, gdzie rosną
nieco wilgotne lasy liściaste.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz