środa, 14 marca 2018


Wielkanoc w skansenie w Sierpcu
z fotografiami autora (Wielkanoc 2017)



   W Poniedziałek Wielkanocny pięknie było na naszym Mazowszu w roku 2017. Słoneczko przygrzewało dyskretnie, białe obłoki jak stateczki kursowały na niebieskim niebie, kwitły tarniny, brzozy czarowały świeżymi liśćmi. Pojechałem do Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu i to był dobry pomysł. Skansen sierpecki  jest zachwycająco urodziwy. To świetne miejsce, nic tylko bić brawo dla jego twórców i opiekunów. Łza się w oku kręci, gdy ogląda się jak kiedyś ładnie i wdzięcznie budowano, a żal serce ściska, gdy się pomyśli, że naród współczesny jakby zatracił kompletnie poczucie estetyki i piękna.

Nad bystro płynącą Sierpienicą stoi XVIII-wieczna karczma, przeniesiona ze wsi Sochocin koło Płońska. Wewnątrz jest niewielka gospoda, w niej dania regionalne ze sławnym sierpeckim piwem na czele, obok sklepik z pamiątkami i wyrobami sztuki ludowej.Wzdłuż wiejskiej drogi stoją chałupy, przeniesione z różnych wsi na Mazowszu. Są kryte słomą, drewniane, ściany mają bielone lub malowane na niebiesko. Skansen fotogeniczny jest niezwykle, prawie cztery godziny się po nim włóczyłem zeszłoroczną Wielkanocą,  natrzaskałem aż dwieście fotografii,  nie wiadomo które odrzucić i dlaczego. W końcu coś tam wybrałem, rok odczekałem i teraz w swoim blogu pomieszczam, wraz z zachętą do odwiedzin sierpeckiej wsi mazowieckiej. To jest najprawdziwszy hit mazowiecki, który zobaczyć należy koniecznie!