Rajskie jabłka
Nie zawsze mam możliwość wybrać się gdzieś dalej w Mazowsze. A gdy przychodzi taki czas, że dnie są krótkie, a pogoda poniżej średniej, wybieram się na przechadzkę w plener niedaleki od domu, najchętniej do rezerwatu w Lesie Bielańskim. Jest wyjątkowo cennym skarbem ten miejski lasek dla mnie. Takie sympatyczne miejsce dla treningu swojej fizyczności, a do tego w przyjemnej, przyrodniczej dekoracji. Przechodzę swoje trzy kilometry i jestem szczęśliwy. W otoczeniu mam to, co lubię, a do tego z nieprawdopodobnie korzystnymi połączeniami komunikacyjnymi.
Przy autobusowej pętli na dolnym Marymoncie, tam gdzie zazwyczaj kończę swoje spacery dla zdrowia, prosiły się dzisiaj o obfotografowanie trzy niewielkie drzewka, obwieszone małymi, czerwonymi jabłuszkami. Aż dziw, bywam tam stałe, po kilka razy w miesiącu, zobaczyłem je dopiero teraz, gdy w końcu listopada. Może przez to, że spadł pierwszy, tegoroczny śnieg, że na tle jego bieli czerwień owoców pchała się wprost do oczu.
Jabłonie rajskie – mówi encyklopedia – to bardzo duża grupa gatunków i odmian jabłoni o dekoracyjnych kwiatach, owocach, a czasem także liściach. Podobnie jak w przypadku jabłoni domowej – popularnego drzewa owocowego – owoce jabłoni rajskich są jadalne, ale nie zawsze na surowo (mają zwykle kwaśny, cierpki smak). Należą do rodziny różowatych. Spokrewnione są z takimi roślinami jak głóg, grusza, jeżyna, róża. Powstało wiele międzygatunkowych krzyżówek między jabłoniami rajskimi i domowymi, a także ciekawych, szlachetnych odmian, które wyróżniają się szczególnie pięknymi kwiatami, np. przypominającymi różyczki. Wszystkie obficie kwitną, zwykle w maju, niektóre już pod koniec kwietnia, często kwiatów jest tak dużo, że prawie nie widać liści. Na niektórych liście są cały sezon w odcieniu czerwieni. Inne są czerwone tylko wiosną, gdy się rozwijają. U większości odmian liście przebarwiają się jesienią w kolorach czerwonym lub pomarańczowym.
Jabłoń rosła w biblijnym raju, tak w każdym razie jest przedstawiana na wielu starych obrazach. Biblijne drzewo poznania dobra i zła jest uważane powszechnie za jabłoń. Biblijna Ewa przedstawiana jest z jabłkiem w dłoni. Stary Testament nie podaje nazwy drzewa. Wiemy skądinąd, iż Drzewo i wszystko to, co czytamy o Ewie, zrywającej jabłko z drzewa, to symboliczny sposób przedstawienia pierworodnego grzechu. Jabłko było jednak nie tylko symbolem grzechu. Również symbolem władzy i jej atrybutem. Już Rzymianie oznaczali w ten sposób swoich panujących. Polskie jabłka królewskie niejednokrotnie bywały szczerozłote, często inkrustowane drogimi kamieniami. Interesujące, iż jabłoń nie odgrywa praktycznie żadnej roli w wierzeniach ludów słowiańskich. Istotną rolę ma natomiast w ludowej medycynie i to na całym świecie.
No i proszę, nawet na przystanku autobusowym pośrodku dużego miasta (chociaż choć w środku, jednak ciut na uboczu) jest co zobaczyć, czegoś się dowiedzieć. Ale skąd się wzięło nazywanie tych czerwonych maleństw rajskimi jabłkami?
........................................................
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz